www.radosna.fora.pl

marcel

witam orjentuje sie moze ktos czy nasze balkony bedą odmalowane i ewentualnie w jakim terminie Dzieki

Pamikar

Z tego, co pamiętam, to naszą własność sami konserwujemy. Balkony nie należą do części wspólnych, więc nie ma podstaw aby malowanie balustrad balkonowych pokrywać z funduszu remontowego. Fundusz ten przeznaczony jest na remonty i naprawy części wspólnych (klatki schodowe, tereny zewnętrzne, dachy, elewacje itp.)
Pozdrawiam

gutla

w ten sposob kazdy moze miec inny kolor

Pamikar

Z jednej strony masz racje, jednak projektant przewidzial jakis schemat kolorow elewacji naszych budynkow. Mi osobiscie sie to podoba i gdy nadejdzie momen, gdy balustrada balkonu wymagac bedzie pedzla, postaram sei poszukac farby w podobnym odcieniu. Wiadomo, że pewniej byloby zlecic malowanie wszystkich balkonow jednej ekipie jednym rodzajem farby. Nie mam pojecia jakie bylyby koszty a pomalowanie kilku mb balustrady raczej trudne nie jest. Prosciej byloby ustalic jaki konkretny typ farby (np kolor wg wzornika producenta) i kazdy, kto uzna za potrzebne renowacje swojego balkonu wiedzialby jakiej farby uzyc.
pozdrawiam

marcel

Gwarancja nie obejmowała balkonu przeciesz był sprawdzany stan balkony przed upływem ważnosci

gutla

mowicie o 2 róznych rzeczach, gwarancja byla do 3 lat i powinien byc balkon pomalowany na koszt dewelopera jezeli ktos to zglaszal (chyba wiekszość), to malowanie powinno rowniez byc objete nastepna gwarancja, ale jak widac zarzad jest zajety pilnowaniem porzadku na parkingu

waldiii24

Prosze najpierw prześledzić kartę gwarancyjną lokalu w której jasne jest napisane co podlega gwarancji i w jakim okresie . A później szykanować Zarząd .
Gwarancja tzn rękojmia na 3 lata obejmuje budynki itp. Deweloper zastrzegł sobie w karcie gwarancyjnej , że balustrady są w gestii właściciela lokalu .
Koszty są znane malowania przez zew. firmę i niestety nie jest to tanie z wzgl. na wynajem rusztowania , dlatego Zarząd zajmujacy się jak piszesz pierdołami , podjął decyzje , że na przysżły rok budżetowy zostanie zaplanowana składka obejmujaca malowanie wszystkich balustrad w okresie letnim , aby nie uszczuplać fundszu remontowego , który jest przewidziany na grubsze sprawy .
Ale na to także potrzeba zgody większości , a jak życie pokazuje wszyscy mają pretensje o to i tamto , a do decyzji nikt krzyżyka nie chce postawić i odnieść do szkrzynki na osiedlu .

gutla

zwracam honor nie wiedzialem, ze malowanie balustrady jest wyjete z rekojmi, co nie zmienia faktu, ze to co rekojmia obejmuje nie zostalo naprawione.

"do decyzji nikt krzyżyka nie chce postawić"

czy ma pan pretensje, ze glosowanie nie idzie po mysli zarzadu???

Pamikar

Jako, że również jestem w zarzadzie, zwrócę twą uwagę na inne moje posty, gdzie jasno pisałem jak idzie zbieranie głosów pod uchwałami. Byćmoże dla niektórych uchwały jakie poddajemy pod glosowanie sa mało znaczące. Staramy sie brac pod uwage wiele sugestii sasiadow. Wszystko co chcielibysmy zrobic na osiedlu, wiaze sie z kosztami, na których poniesienie musimy miec zgode wiekszosci czlonkow wsppolnoty. Jak narazie wiekszosc mieszkancow nie przedstawila swojego zdania w danej sprawie (krzyzyk na karcie i z karta do skrzynki). Nie oczekujcie od czlonkow zarzadu, ze bedziemy sie bawic w domokrazcow i do kazdego pukac do drzwi z prosba o zaglosowanie. Udostepnilismy swoje skrzynki pocztowe, ktore sa dostepne 24h/na dobe 7dni w tyg. Niestety jak widac jest to za malo. Ja osobiscie nie mam tyle wolnego czasu aby odwiedzic sasiadow z kartami. W zeszlym roku mialem na to czas i z uchwalami nad budzetem - obnizeniem czynszu biegalem po klatkach kilka dni. Mam nadzieje, ze kiedys wiekszosc z nas dojrzeje do tego, ze aby cokolwiek zrobic na tym osiedlu najpierw trzeba sie na to zgodzic. Faktem jest, ze zbieranie glosow itp. nalezy do administratora. Niestety pracownik agrobexu swa prace wykonuje w ciagu dnia. Poznym popoludniem, czy wieczorem nie przyjdzie do nas i nie pozbiera tych glosow, dlatego udostepnilismy te skrzynkji pocztowe. Powtorze jeszcze raz - od (chyba) 2 miesiecy zbieramy uchwaly i jak narazie nie zebralismy nawet polowy.
Pozdrawiam

gutla

kilka osob chce miec lawki na placu zabaw, ale wiekszosci na tym nie zalezy w tym przypadku brak odp. mozna traktowac jako krzyzyk na nie, co do malowania balkonow oczywiscie, ze koszty trzeba ponosic tylko mieszkancy parteru (chyba) niechetni beda do placenia za rusztowania, inny z racji zawodu sam sobie pomaluje, a jeszcze ktos wynajmuje itd...nie wypelnianie ankiet jest problemem, ale chyba nie jedynym.

Wades